BLOG

Motywacja, masz ją w sobie!

Motywacja… czy naprawdę jest kluczem do tak wielu drzwi, siłą sprawczą i naszym największym bodźcem do działania? Czy to ona stoi za tak bardzo pożądanym uczuciem szczęścia i spełnienia, a bez niej nasz plan na siebie traci tzw. orientację w terenie? Wydaje się, że tak. Dobrze zmotywowani dochodzimy tam, gdzie chcielibyśmy dojść, osiągamy cel i za jej sprawą sięgamy po kolejny. Termin jak widać ważny, powiedziałabym nawet kluczowy dla naszej egzystencji. Poznajmy go bliżej.

Czym jest motywacja?

Podstawowa, encyklopedyczna definicja terminu mówi, że: motywacja to stan gotowości do podjęcia określonego działania, wzbudzony potrzebą zespół procesów psychicznych i fizjologicznych, określający podłoże zachowań i ich zmian. Wewnętrzny stan człowieka, mający wymiar atrybutowy.

Dla porównania Jacek Łapiński w swojej książce Jak być lepszym, mówi o niej krótko i wprost: motywacja to nieustanna mobilizacja. I chyba taka perspektywa spojrzenia na to zagadnienie jest najbardziej wymowna.

Jedna i druga definicja, niezależnie od ilości użytych słów, wskazują na pozytywne znaczenie tego terminu i podkreślają jego istotną rolę w naszym życiu. Ile razy słyszeliśmy określenia: jesteś moją motywacją, potrzebuje motywacji, w końcu posiadam motywację. Jest jak paliwo, dzięki niej nie stoimy w miejscu, powiem więcej: za jej sprawą stajemy się lepsi. Ma jeszcze jedną cechę: pozwala działać mimo różnych przeciwności oraz podnosić się po porażkach.

Rodzaje motywacji

W każdym z nas drzemie pewna dominująca siła (czynnik motywacyjny). Dla każdego jest ona różna, zmieniająca się w kontekście czasu i okoliczności. To mogą być pieniądze, kariera lub głęboko rozumiany sens pracy lub tego, co robimy (niekoniecznie w aspekcie zawodowym). Warto podkreślić, że możliwe są też różne postawy wobec wykonywania tej samej czynności. Jesteśmy różni, mamy odmienne pobudki i nie ma w tym nic nienaturalnego.

Motywacja to idea stałego ognia, tak jak znicz olimpijski dający jasny blask, a nie pożaru i gorączki paniki lub postawy „nie pali się”.

[Jacek Łapiński, Jak być lepszym]

Wyróżniamy dwa rodzaje motywacji:

  • zewnętrzną, czyli motywację podyktowaną czynnikami zewnętrznymi, takimi jak chociażby polecenia czy obowiązki (często utożsamiana ze słowem muszę). Daje ona niestety krótkotrwałe efekty. Pozwala na ukończenie powierzonych zadań, wywiązania się z zawartych umów, ale nie generuje większego zaangażowania czy oddania się danej czynności. ;
  • z kolei motywacja wewnętrzna to wszystko, co wychodzi od nas (postawa bliska stwierdzeniu ja chcę) . To rozwój osobisty, samorealizacja i oczekiwania, które stawiamy samym sobie. Obejmuje mobilizację pochodzącą od nas, a to o wiele silniejsze niż motywacja zewnętrzna. Motywacja wewnętrzna wpisuje się w ogólną tezę A. Maslowa (Motywacja i osobowość), która mówi, że: najpotężniejszą siłą napędową jest motywacja wewnętrzna.

Cel jest początkiem

Znowu dochodzę do wniosku, że wiele zaczyna się od marzeń… Czasami to pudrowo-różowe słowo wykonuje w naszym życiu wyjątkowo solidną pracę, przekształcając wyobrażenia w rzeczywistość. Oczywiście nie dzieje się to za sprawą czarodziejskiej różdżki, bo pomiędzy jednym a drugim jest miejsce na to co najważniejsze – na działanie. Zatem posiadać marzenia, to wbrew pozorom, posiadać już bardzo dużo. Wielu wielkich ludzi na początku nie miało nic. Mieli tylko (lub aż) wizję.

„Jak ogromną mocą jest posiadanie wyraźnego celu” [Elizabeth S. Phelps]

No właśnie, ale co z zależnością – jak motywacja wpływa na cel i odwrotnie? Cel pozwala skoncentrować się na tym, co ważne i najważniejsze. Jego zasadniczym zadaniem jest zmobilizowanie nas do stworzenia planu i pełnej koncentracji na działaniu. To on stoi też na straży naszej wytrwałości. W sytuacji zwątpienia to właśnie konsekwencja i skupienie uwagi na planie owocuje postępami, które pozwolą odzyskać motywację. Według Jeffa Haden, popularnego felietonisty Inc.com, influencera serwisu LinkedIn oraz autora książki „Mit motywacji. Jak grać, żeby wygrać” motywacja pojawia się z reguły po starcie. W tym kontekście jest czymś w rodzaju rezultatu, zadowolenia z osiągnięć, które w konsekwencji napędzają do dalszego działania. W jego książce czytamy:

„Nie czekaj na motywację. Po prostu zacznij. Działaj według planu. Wtedy znajdziesz motywację, której potrzebujesz”.

Można też tak, po prostu zacznij!

Informacja zwrotna

Tendencja rozwojowa zawsze sprzyja motywacji. Jest tu ścisła, proporcjonalna zależność: im lepiej sobie radzimy, tym nasze samopoczucie jest lepsze. Ważna jest tu zatem świadomość o faktycznym stanie rzeczy i takiej informacji zwrotnej warto poszukiwać – to ważny bodziec motywacyjny.

Chodzi tu zarówno o sprawiedliwy system oceny pracy (sfera zawodowa), jak i docenianie samego siebie (w życiu prywatnym). Pochwała jest dobrym paliwem. Zgadzacie się? A może jesteście zwolennikami konstruktywnej krytyki – domyślam się, że odpowiedzi będą różne – zostawcie ślad.

„Sztuka życia polega mniej na eliminowaniu naszych problemów, a bardziej na rozwijaniu się dzięki nim.” [Bernard Baruch]

Najsilniejsza motywacja zostaje wzbudzona, gdy zostanie oparta na wspomnianych już celach, będących w silnej korelacji z informacją zwrotną o postępach w ich osiąganiu. Bez takich twardych danych nigdy nie będziemy wiedzieć czy jesteśmy na właściwej drodze. Czy do mety już blisko, a może zamiast się do niej zbliżać, nieświadomie się od niej oddalamy. Jak mówią mądre książki cele powinny być jednocześnie trudne i konkretne. Poszukujcie informacji o ich osiąganiu lub dzielcie się nią z innymi – wszystko w zależności, od miejsca, w którym się znajdujecie.

Źródła motywacji

Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce… Znacie to powiedzenie, prawda? Gdzie zatem szukać źródeł motywacji?

Po pierwsze czynnik biologiczny, czyli nasze wrodzone, naturalne popędy. Wyróżniamy wśród nich potrzeby: bezpieczeństwa, miłości, przynależności i samorealizacji. Niezaspokojenie chociażby jednej z nich aktywuje proces motywacyjny. Jest też coś w rodzaju systemu wartości, który wyznajemy (często rozpatrywany przez pryzmat pracy właśnie). Tutaj zatrzymany się na chwilę, bo sfera zawodowa to obszar, któremu z założenia chcemy poświęcać naszą treningową uwagę.

Przedstawiamy Wam pięć źródeł motywacji zawodowej:

  • Wartości materialne,
  • Osiągnięcia,
  • Rozwój,
  • Nacisk,
  • Relacje.

W zasadzie każde z tych źródeł ma wpływ na naszą motywację. Różne będą jednak proporcje. Warto zastanowić się, które jest tym pierwszoplanowym. Sprawdźmy to:

LUDZIE NASTAWIENI NA WARTOŚCI MATERIALNE, będą mieli na względzie osobiste korzyści finansowe. Otwarcie zapytają: Co ja z tego będę miał/miała?

LUDZIE NASTAWIENI NA OSIĄGNIĘCIA to osoby dążące do bycia najlepszym. Lubią wyzwania, zawsze chcą się wykazać, rosną, gdy są doceniani. Ta grupa ludzi z reguły posiada plan, wie, do którego punktu zmierza, to ich nadrzędny cel.

LUDZIE NASTAWIONI NA ROZWÓJ, ich flagowe hasło to: „Chcę się uczyć nowych rzeczy!”. Oceniają swoją pracę przez pryzmat nowych umiejętności lub wręcz przeciwnie stagnacji rozwojowej. To ich motywuje lub zniechęca.

LUDZIE NASTAWIONI NA NACISK działają w myśl zasady: jak każą, to zrobię.

LUDZIE NASTAWIONI NA RELACJE bardzo cenią sobie atmosferę pracy i przywiązują dużą wagę do ludzi, z którymi dzielą wspólną czasoprzestrzeń. Priorytetem zawsze będzie tu zespół. Zadania są różne, ludzie to dla nich pewna stała.

Nie ma tu złotego środka. Jeśli korzystając z powyższych źródeł zachowujemy tendencję rozwojową, nie krzywdząc po drodze nikogo innego, to znaczy, że kierunek jest absolutnie właściwy.

Mieć to na piśmie

Motywacja powinna podsycać pasję, wzmacniać widoczność celu i mobilizować do działania. Jak mówi Jacek Łapiński:

„Można iść drogą albo utknąć gdzieś na drodze.  Można osiągnąć swój zamierzony cel albo nie. Koniec. Kropka”.

I nie jest to kwestią sił fizycznych. Głównie chodzi o psychikę, o wywieranie pozytywnego nacisku na siebie. Znaczna cześć z nas potrzebuję bodźców do działania, zatem proponujemy Wam:

1. Zrobić ogólny plan (!), z czasem rozkładać go na czynniki pierwsze, a nawet korygować, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pamiętajmy, że małe kroki sprzyjają motywacji. To samo zadanie rozłożone na etapy, jest łatwiejsze do wykonania;

2. Podpisać osobiste zobowiązanie, podzielić się swoimi zamiarami z innymi, złożyć im deklarację;

3. Ustalić sobie ramy czasowe, czyli wskazać najistotniejszy początek (eliminując z gry słowa jutro/potem/za chwilę) i koniec – jako jeden z czynników wzmacniających zaangażowanie;

4. Przeprowadzić analizę zysków i strat w zależności od efektów zadania (lub jego niepowodzenia);

5. Dążyć do informacji zwrotnej, nie bać się nagród za efekty;

6. Być otwartym na wsparcie pomocnych ludzi, również profesjonalistów typu coach;

7. Dbać o rytuały, np. delektowanie się pozytywnymi cytatami, słuchanie ulubionej muzyki, aktywność fizyczna, czy drzemka pozwalająca na pewien dystans i regenerację.

Nie czekaj. Ta chwila jest teraz! To powinno być motto każdego z nas. J

Motywacja w pigułce

Motywacja to wielka siła, która każdego dnia popycha nas do działania: pozwala efektywniej pracować, przekłada się na naszą kreatywność, zwiększa wytrwałość w dążeniu do celów.  Gdy jest za mała, możemy mieć trudności z ich osiągnięciem, ale… absolutnie nie chodzi o to by na nią czekać. Wystarczy zacząć, ona pojawi się automatycznie. Bardzo dobrze wpływają na nią małe, drobne sukcesy – postępy w działaniu.

Zdolność motywowania siebie (i innych) jest dziś jednym z kluczowych warunków skutecznego działania i osiągania sukcesów. To jeden z ważniejszych czynników decydujących o sukcesie całego zespołu.

Pamiętajmy też, że spadki motywacji są czymś naturalnym. Taka jest jej natura – przychodzi i odchodzi falami. Wszystko w ramach życiowej równowagi, bowiem żaden organizm nie wytrzymałby poziomu pobudzenia nakazującego stale działać na najwyższych obrotach. Sytuacje zawodowe i nie tylko często jednak wymagają umiejętności przełamywania własnego zniechęcenia.

I jeszcze jedno:

„I nigdy, przenigdy nie zapominaj, że nawet ci, którzy osiągnęli największe sukcesy, zaczynali tak jak ty. (…) Wszyscy zaczynają zagubieni, niezdecydowani i niepewni siebie. Co odróżnia ludzi, którzy odnoszą niesamowite sukcesy, od reszty ludzkości? Otóż oni znaleźli sposób, żeby opanować niepewność… i spróbować.” – Jeff Haden.

Motywację mamy w sobie, pamiętajmy o tym!

A co motywuje Ciebie?

Paula

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn