Kobieta kameleon: aktorka, piosenkarka, miłośniczka mody, ostatnio uwielbiana przez fanów Tik Tokerka (słownik chyba jeszcze nie zna tego słowa, Ona zdecydowanie tak). Co tu dużo pisać: multizadaniowość to jej drugie imię! We wszystko, co robi wkłada serce i nie uznaje bylejakości, chyba, że jest to kawa. Wielobarwna postać, dosłownie i w przenośni. Kolejnym, wyjątkowym gościem Magdaleny Muchy podczas czwartkowego webinaru była… Ada Fijał.
RównoWAGA!
Jak przystało na zodiakalną wagę, Ada stosuje w życiu podstawową zasadę – zasadę równowagi. Sprawdza się ona zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym:
„Gdy zbyt długo gram komedię, lubię wejść w dramat i odwrotnie” – mówi.
Gdy świat ostatnio zwolnił tempo, by nie powiedzieć, że się zatrzymał, a ludzie pełni obaw zostali zamknięci w domach, postanowiła, że nada temu wszystkiemu pewną nutę optymizmu. Tak powstały i wciąż powstają Tik Tokowe #WpadkiAdy, które szturmem podbijają Internet. Nic dziwnego, już na studiach (aktorskich, bo nie były one jedyne, ale o tym zaraz) słyszała, że ma „lekkość w wygłupianiu się”. Zawsze lubiła sprawiać radość innym i dostarczać im dobrą energię! Jest przekonana, że ta wraca i to z podwójną siłą.
Jak na prymuskę przystało, większość materiałów, które trafiają do sieci testuje na własnej skórze. Mierzy miarą swojego wymagającego poczucia humoru. To perfekcjonistka w każdym calu.
Z wykształcenia stomatolog
Jak się okazuje i studia były czasem balansu, a ściślej mówiąc wyrównywaniem odpowiednich, bliskich sercu proporcji. Wykorzystując lekkość w nabywaniu wiedzy, Ada postanowiła pójść za tropem mamy i rozpoczęła studia medyczne na kierunku: stomatologia. Coś jest w tych medycznych początkach kariery, bo jak słusznie zauważyła w trakcie rozmowy Magda, mają tutaj wiele wspólnego. Magda również z powodzeniem kroczyła podobną ścieżką, uzyskując tytuł magistra farmacji, by potem stanąć na czele prężnie rozwijającej się firmy z branży network 🙂 Wracając do Ady… Już na drugim roku studiów, poczuła, że to, co robi mija się z pasją… Przez moment pomyślała nawet, że odzywającej się w niej artystycznej duszy bliższa będzie psychiatria. Ostatecznie przyszłościowy i tzw. pewny zawód zamieniła na aktorstwo, kończąc jednocześnie stomatologię (!) Wiedzieliście?
Ada Fijał: Artystyczna dusza
Urodzona w Krakowie – mieście ludzi wielkich – co też nie jest bez znaczenia. Jednak najwięcej zawdzięcza w tym aspekcie swojej Babci. To właśnie ona – jako wyjątkowo elegancka, kobieta retro, stała się prekursorką artystycznych pasji i niebanalnego stylu.
Jak mówi Ada:
„Piękne wspomnienia Babci działały na moją wyobraźnię.”
Ważne były tu też predyspozycje. Ada od dziecka była gotowa do życia na scenie. Nie trzeba było namawiać jej dwa razy, by chwyciła za mikrofon i zaśpiewała przed liczną widownią. Miała nawet swój sprawdzony repertuar, o którym wspomina z figlarnym uśmiechem. To „Józek, nie daruje Ci tej nocy” oraz „Nie ma wody na pustyni”, te dwa kawałki Bajmu miała opanowane do perfekcji! W parze z talentem (i odwagą wokalną – tej nie może się nadziwić Magda), szła też gracja i ruch sceniczny. Od siódmego roku życia Ada należała do Zespołu Pieśni i Tańca Małe Słowianki i pozostała jego członkiem przez kolejnych dwanaście lat. To nie było zwykłe przywiązanie, tak kiełkowała i rozwijała się pasja, która w ostatecznym zderzeniu serca z rozumem, okazała się wyjątkowa silna. I całe szczęście!
Magda, drąży temat i stawia Adzie jeszcze jedno pytanie dotyczące aktorstwa: Ada, co jest Ci bliższe: kino czy teatr?
„Teatr to emocje! To żywy kontakt z publicznością! Kino i serial daje jeszcze inne doznania… równie ważne i rozwijające” – mówi z pasją Ada.
Projekt RETRO
Z tym hasłem Ada łączy dużą zmianę w swoim życiu. Opuszcza rodzinny Kraków i stawia czoło początkowo pędzącej (w jej odczuciu) stolicy (teraz ta sama stolica, goni ją). To pierwszy, duży, muzyczny projekt, który pociągnął za sobą pierwszą sesję w prestiżowym magazynie Elle czy Newsweek. Było o nim głośno również w rozgłośniach radiowych, czyli tzw. wielkie wejście. Ada tworzyła ten projekt z przyjaciółka i ostatecznie (tragicznie zmarłej) przyjaciółce go zadedykowała, kończąc i otwierając tym samym nowy etap w życiu: Ada współcześnie.
Modowy minimalizm, zero waste!
Balans i wspomniana na wstępie równoWAGA działa również w doborze stylizacji. Prosty krój oznacza dla Ady intensywny kolor. W kolorze tkwi moc!
„Gdy ubieram się na biało lub czarno, czuję, że czegoś mi brak”.
Powszechnie uznawana za ikonę stylu, sama jednak przyznaje, że to, do czego doszła to nic innego jak nauka na błędach.
„Modą należy się bawić, nie musi być zgodna z obowiązującymi kanonami czy regułami. Ma sprawiać nam przyjemność.”
Od pewnego czasu jest też prekursorką nowych, odpowiedzialnych trendów w modzie. Minimalizm nie jest tu tylko prostotą stylu, jest przede wszystkim ograniczeniem w decyzjach zakupowych. Wszystko w myśl zasady: zero waste! Jesteśmy to winni naszej planecie i tym bardziej cieszy, że takie osoby jak Ada mówią o tym głośno.
Potęga teraźniejszości
Słuchając Ady otrzymuje się znacznie więcej niż słowo! Jej energia i optymizm dodatkowo wzmacniają poczucie, że ta rozmowa nie powinna mieć końca. Magda zadaje dość przewrotne pytanie: Czy posiadasz tzw. gorszy dzień i jak sobie z nim radzisz? Tu Ada odsyła nas do książek, to jej najlepszy i sprawdzony sposób na takie momenty, bo jak każdy i ona posiada chwile spadku energii.
W piękny sposób i w podobnym nurcie, mówi też o sposobie na sukces, planach i marzeniach… Myśli o nich przez pryzmat małych rzeczy. Wychodzi z pozycji bycia wdzięcznym za wszystko, co ma i nie chce oczekiwać więcej. Zdrowie i spełnienie, tylko tyle i aż tyle. A sukces… choć dla każdego inny, Ada wskazuje na jeden wspólny mianownik:
„Jeśli robimy coś z miłością, to nie ma możliwości by, to się nie udało!”
Taką samą wartość przypisuje pomaganiu i robieniu czegoś dla innych. To nie tylko wraca, ale nadaje sens istnienia! Razem z Magda są w tym aspekcie wyjątkowo zgodne!
P.S. W rozmowie, w kontekście pomagania i fundacji, którą powołała Magda, pojawiają się też pewne plany dotyczące kolejnej edycji charytatywnego balu, na którym to rok temu obie się poznały. Jeśli nie jest Wam to obojętne, zachęcam do odsłuchania całej rozmowy. Wnosi sobą wiele optymizmu!
Polecam,
Paula