Choć trudno w to czasem uwierzyć, niektóre historie pokazują, że utrata pracy może być jedną z najlepszych rzeczy, która może przydarzyć się w życiu. Nie wierzycie? Spróbujcie zatem wyznaczyć swoje cele w oparciu o… test lotniska! Autorską metodę człowieka, który o jej skuteczności przekonał się na własnej skórze.
Czarne chmury
Kiedy Pat Flynn (autor znakomitego bloga Smart Passive Income, niekwestionowany ekspert od internetowych biznesów i „ojciec chrzestny” strategii biznesowej Michała Szafrańskiego) w obliczu kryzysu utracił pracę, zapewne nie było mu do śmiechu. Znajdując się w zupełnie nowej sytuacji, przytłuczony nadprogramowym zapasem czasu, Flynn przechodzi jednak do działania. Wtedy nie spodziewa się jeszcze, że efekty tej pracy, wkrótce pozwolą mu stać się własnym szefem. A za kilka kolejnych lat – ojcem prężnych biznesów, licznych podcastów i wielu artykułów. W książce „Gotowi na start”, w niezwykle lekki sposób pomaga zweryfikować, czy mgliste pomysły i marzycielskie idee warto przekuć w gotowy plan. I choć droga do jego realizacji może być kręta i wyboista, warto się uczyć i stale korygować obrany kurs.
Test lotniska
„Test lotniska” to jeden z kilku eksperymentów ćwiczeniowych wpisanych do strategii konstruktywnego działania. Założenie jest proste: jeśli nie przemyślisz swojej wizji i nie zrozumiesz, jak Twój „pomysł na siebie” ma się do Twoich oczekiwań, daleko nie zalecisz. Nawet na najlepszym autopilocie.
Jeśli po wykonaniu tego ćwiczenia uznasz, że dotychczas przyjęta koncepcja nie do końca współgra z Twoją wymarzoną wizją przyszłości, tym lepiej dla Ciebie! Lepiej odkryć to dzisiaj, niż przekonać się o tym za kilka lat… Jeśli więc oferowane Ci stanowisko, ani o krok nie przybliża Cię do wizji rzeczywistości, w której za jakiś czas zapragniesz się znaleźć – nie trać czasu i szukaj dalej!
Wyznacz swój cel, zacznij działać
Wykonaj to ćwiczenie, jeśli:
- chcesz się upewnić, co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze,
- wyznaczenie życiowych celów sprawia Ci trudność,
- jesteś typem osoby, dla której wizualizacja celów jest źródłem motywacji do działania,
- czujesz, że w Twoim życiu potrzebne są zmiany,
- chcesz wdrożyć w życie pewien plan, ale nie do końca jesteś przekonana, że na pewno warto to zrobić,
- a może akurat…. mieszkasz w Teksasie i starasz się o posadę w jednej z firm, będącej światowym liderem nieruchomości:P „Test lotniska” to obowiązkowe ćwiczenie, wchodzące w skład tamtejszego procesu rekrutacyjnego😊
Przyjaciel ze szkolnych lat
Przenieśmy się w przyszłość. Wystarczająco odległą, ale nie przesadnie. Wyobraź sobie, że siedzisz na lotnisku i czekasz na swój samolot, gdy nagle po ramieniu klepie Cię znajoma osoba. Z nieukrywanym zaskoczeniem, zdajesz sobie sprawę z tego, że nie widzieliście się wiele lat.
– Co u Ciebie?
Z pełnym przekonaniem odpowiadasz: DOSKONALE.
Co takiego wydarzyło się w ciągu ostatnich pięciu lat Twojego życia, że nie zawahałaś się wtedy przyznać, że czujesz się spełniona?
test lotniska: Dlaczego to takie ważne?
„Gdzie widzisz siebie za 5-10 lat?”. Jeśli słysząc to pytanie czujesz złość lub zniechęcenie podejdź do sprawy zadaniowo. Wbrew pozorom jedno z najbardziej oklepanych i znienawidzonych zadań serwowanych w trakcie rozmów kwalifikacyjnych, wykonane w zupełnie innych okolicznościach może mocno zaprocentować. Pamiętaj, że wysoce prawdopodobne, że Twoja dzisiejsza wizja świata, wpłynie na Twoje wybory w niedalekiej przyszłości. Dlaczego nie miałabyś tego wykorzystać? Wszystkie sukcesy i osiągnięcia mogą być przecież efektem przypadku, albo konsekwentnej realizacji planu, który możesz zacząć wdrażać choćby dzisiaj.
Pięcioletnia perspektywa
Dlaczego powinniśmy przyjąć akurat pięcioletnią perspektywę? Flynn nie pozostawia tego pytania bez odpowiedzi:
„Pięć lat, to akurat tyle, ile każdy z nas potrzebuje, by z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć swoją przyszłość, zaplanować realizację jakiegoś planu albo osiągnięcie celu. Jednocześnie to na tyle krótko, żeby zmotywować się do jak najszybszego podjęcia działań”.
No to lecimy!
I choć myślami powinnaś być nadal na wspomnianym lotnisku, najwyższa pora przejść do działania. Do wykonania „testu lotniska” będzie Ci potrzebna kartka A4 i odrobina więcej czasu, niż przeznaczyłabyś na wypicie szybkiej kawy. Podziel kartkę na 4 równe części, a następnie przypisz każdej ćwiartce kluczowy dla Ciebie obszar życia. Może być to przykładowo:
- rodzina,
- praca,
- finanse,
- aktywność fizyczna.
W każdym polu postaraj się możliwie najdokładniej opisać to, w jaki sposób Twoje życie mogłoby wyglądać za 5 lat. Dokładnie w chwili, gdy spotkanemu na lotnisku znajomemu zamierzasz opowiedzieć, jak bardzo jesteś zadowolona z życia.
Dopisuj kolejne punkty aż do momentu, gdy zabraknie miejsca na kartce. Nie spiesz się i nie ograniczaj własnej wyobraźni. Przelewanych na papier punktów nie traktuj jednak jako listy celów, czy koncertu życzeń. Stwórz przyjacielską opowieść o tym jak się czujesz, co posiadasz i co robisz w najlepszym momencie swojego życia. W analogiczny sposób wypełnij pozostałe ćwiartki.
I co dalej?
Jak się czujesz trzymając w ręku swoją wizję wymarzonej przyszłości? Niewykluczone, że w trakcie wykonywania tego ćwiczenia uzmysłowisz sobie, jak wiele kwestii, które znalazły się na arkuszu zostało przez ciebie zaniedbane. Być może zaboli Cię to, że Twoje życie wcale nie wygląda, tak jakbyś tego oczekiwała. A może wręcz przeciwnie? Nagle dostrzeżesz, że w wielu obszarach do pełni szczęścia brakuje Ci naprawdę niewiele. Jeśli w Twojej głowie zapaliła się czerwona lampka i zobaczyłaś na swojej kartce znaki ostrzegawcze, pamiętaj, że na korektę obranego kursu nie jest za późno. Wg Flynna największą zaletą planu pięcioletniego jest to, że bez względu na punkt startowy masz wystarczająco dużo czasu na wdrożenie nawet najbardziej skomplikowanego planu naprawczego. Test lotniska powinien uzmysłowić Ci, jaka sfera życia wymaga szczególnej pracy.
Kinga